Inwestycje w chiński rynek fotowoltaiki rosną. Moc PV ma podwoić się do 2026 roku

Pierwsze osiem miesięcy 2023 roku to czas niezwykle dynamicznego wzrostu OZE w Państwie Środka. Według najnowszych danych opublikowanych przez Rystad Energy, w ciągu tak krótkiego okresu chiński rynek fotowoltaiczny wzrósł o nowe 113 GW.

Obecnie Chiny są już największym na świecie rynkiem fotowoltaiki, jednak ich potencjał sięga znacznie dalej. Według ekspertów Rystad Energy, do końca 2026 roku zainstalowana moc fotowoltaiczna w Państwie Środka podwoi się, osiągając imponujący 1 TW. Jednak to nie koniec ambitnych planów Chińskiego rządu w dziedzinie energii odnawialnej.

Prognozy dla Chin

Z prognoz Rystad Energy wynika, że Chiny zakończą bieżący rok z ponad 150 GW zainstalowanych nowych mocy fotowoltaicznych, czyli znacznie więcej niż zakładało Chińskie Stowarzyszenie Przemysłu Fotowoltaicznego. Po naniesionych poprawkach prognozy zakładały osiągnięcie w tym roku 140 GW nowych mocy w PV (wcześniej przewidywano 120 GW). Z drugiej strony oszacowana na 150 GW wartość mocy zainstalowanej jest znacznie niższa niż prognozowane przez ekspertów BloombergNEF aż 210 GW.

W pierwszych sześciu miesiącach bieżącego roku Chiny zainwestowały w rozwój elektrowni fotowoltaicznych już 134,9 mld RMB (15,8 mld dolarów). Według Rystad Energy jest to 3,4 razy więcej, niż zainwestowano w tym samym okresie w rozwój energetyki konwencjonalnej.

Kluczem do sukcesu okazał się rozwój fotowoltaiki rozproszonej, która zyskuje w Chinach na coraz większej popularności. Projekty elektrowni słonecznych na dużą skalę napotykają na ograniczenia związane z dostępnością gruntów, zwłaszcza w regionach przybrzeżnych. W związku z tym rozproszone instalacje PV, które często umieszcza się na dachach budynków, stają się atrakcyjną alternatywą.

Chiny zbudują największą na świecie morską farmę wiatrową. Obiekt wyprodukuje więcej energii niż wszystkie norweskie elektrownie razem wzięte

Chińska transformacja

Chiński rząd przyjął ambitny plan 5-letni, zakładający instalację 443 GW nowych mocy fotowoltaicznych do końca 2025 roku. Zgłosiło się do niego 26 chińskich prowincji, z których dwie przekroczyło już swoje cele, a większość jest bliska osiągnięcia celu.

Pekin, aby skutecznie zarządzać sezonowymi fluktuacjami w podaży i zapotrzebowaniu na energię, dodatkowo inwestuje w rozwój elektrowni szczytowo-pompowych, tak by skutecznie zarządzać sezonowymi fluktuacjami w podaży i zapotrzebowaniu na energię. Według prognoz Rystad, moc elektrowni szczytowo-pompowych w Chinach ma osiągnąć 49 GW do końca czerwca 2023 roku, a prognozy sugerują, że do 2025 roku wzrośnie ona do 64 GW. Następnie, do roku 2030, moc ta ma przekroczyć 120 GW.

Wyścig Chiny USA

Porównując te wyniki z sytuacją w Stanach Zjednoczonych, widzimy, że Chiny zdają się prowadzić w wyścigu fotowoltaicznym. Na koniec 2023 roku Państwo Środka ma dysponować łączną mocą fotowoltaiczną wynoszącą 500 GW, podczas gdy Stany Zjednoczone osiągną jedynie 145 GW, czyli 12 proc. całkowitej światowej mocy. Przewiduje się, że do roku 2026 Stany Zjednoczone osiągną moc elektrowni fotowoltaicznych na poziomie 209 GW.

Zielony Ład zagrożony przez Czerwony Ład. Chiny ograniczą eksport metali kluczowych dla zielonej transformacji Europy

Co z tego wynika?

Podsumowując, Chiny stają się światowym liderem w dziedzinie fotowoltaiki i energii odnawialnej. Skala ich inwestycji i innowacyjne podejście do rozwoju fotowoltaiki rozproszonej stawiają je na czele światowego rynku. Jednakże konkurencja ze Stanami Zjednoczonymi będzie coraz bardziej zacięta, a oba kraje mogą razem napędzać globalny rozwój energii odnawialnej, co wydaje się obiecującym znakiem dla przyszłości zielonej transformacji.