Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie zwiększa ryzyko dostaw surowców do Polski - oceniają analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
"Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie zwiększa ryzyko dla dostaw surowców do Polski" - napisano.
PIE podaje, że udział dostaw ropy naftowej z krajów Bliskiego Wschodu wzrósł z niecałego 1 proc. przed 2015 r. do 45 proc. w całym 2023 r. i 50 proc. w grudniu 2023 r. Cały wolumen sprowadzany z Bliskiego Wschodu w 2023 r. pochodził z Arabii Saudyjskiej. W przypadku gazu Polska sprowadza ok. 17 proc. całkowitego wolumenu z Kataru.
"Arabia Saudyjska i Katar niemal 100 proc. swoich surowców eksportują przez kontrolowaną przez Iran cieśninę Ormuz. Jej zablokowanie jest mało prawdopodobne, jednak ewentualne skutki byłyby znaczące nie tylko dla Polski, ale i całego świata. Przez cieśninę Ormuz przepływa łącznie 25-30 proc. globalnych dostaw ropy drogą morską i 20 proc. handlu LNG" - napisano.
(PAP Biznes), #PKNmap/ asa/