Pojawia się coraz więcej sygnałów, które mogą świadczyć o tym, że cena złota zacznie dynamicznie rosnąć. Wybraliśmy dla was kilka opinii eksperckich, które dobrze argumentują to, dlaczego możemy już za chwilę zobaczyć trend wzrostowy na złocie.
Choć ostatnie miesiące nie są udane dla dolara amerykańskiego, w którym wyceniane są wszystkie niemal surowce, w tym złoto (USD Index w 5 miesięcy poszedł w dół o 4,23%), to „Król Metali” wcale na tym nie korzysta. W relacji do USD złoto podrożało od końca marca ledwie o 3,55%.
Wykres 1. Cena złota (XAUUSD) na tle USD Index
Eksperci jako jedno z przyczyn tego zjawiska wymieniają m.in. zwyżkę w zakresie realnych stóp procentowych oraz spadek popytu na złoto fizyczne w Chinach. Jednak według wielu analityków, słaby okres dla złota ma się ku końcowi. I pojawiają się liczne powody, dla których cena złota powinna iść w górę:
1. Złoto stanie się znów „polisą ubezpieczeniową”, z powodu napięć geopolitycznych
Złoto niemal zawsze, w okresie różnego rodzaju napięć geopolitycznych, drożeje. Nie inaczej powinno być teraz, gdy narasta napięcie między USA a Meksykiem, gdy Wenezuela stanowi „ognisko zapalne” sytuacji geopolitycznej w Ameryce Południowej, gdy Korea Północna rozważa atak na amerykańską wyspę Guam...
W swojej świeżutkiej analizie Saxo Bank wskazał, że notowania złota pozostały w zakresie 1,280 – 1,295 USD za uncję, co oznacza nieudaną próbę przebicia się przez ważny opór w okolicy 1,300 USD, ale nie doszło do korekty.
Nieudana próba przebicia się znacznie wyżej spowodowała, że fundusze hedgingowe i inwestorzy zaczęli obawiać się potencjalnej korekty. Jednak na razie do niej nie doszło, na co wpływ miały ostatnie wypowiedzi prezydenta USA. Zagroził on, że dojdzie do rozwiązania rządu, jeśli nie zostaną zagwarantowane środki na zbudowanie muru wzdłuż granicy z Meksykiem. Z punktu widzenia analizy technicznej, przebicie się powyżej poziomu 1,295 USD za uncję na rynku spot doprowadziłoby do dalszych zwyżek, podczas gdy spadek poniżej trendu zwyżkowego z lipca to ryzyko ograniczenia liczby długich pozycji oraz nadejścia dalszych zniżek
Wykres 2. Analiza techniczna XAU/USD
2. Stopy procentowe pozostaną w pobliżu zera
Globalny poziom długu jest na historycznie wysokim poziomie. Co prawda niektóre banki centralne ruszyły już z cyklami podwyżek stóp, ale te cykle mogą okazać się niezwykle łagodne, albo krótkie – wskazuje James Luke, analityk Schroders.
Banki centralne będą się bały zbyt gwałtownych podwyżek stóp. To sprawi, że realna stopa procentowa pozostanie na bardzo niskim poziomie. Mało tego, być może stanie się negatywną stopą, jeśli inflacja przyspieszy. To powinien być główny „driver” ceny złota w najbliższych kwartałach
3. Wyceny akcji są na bardzo wysokich poziomach
James Luke i Mark Lacey, analitycy firmy Schroders, uważają, że jest to jeden z najważniejszych czynników, które powinny pchać cenę złota na północ. W swojej niedawnej analizie zwrócili uwagę, że na Wall Street niemal wszystkie wskaźniki dla całego rynku znajdują się na ponadnormatywnie wysokich poziomach, znacznie przekraczających średnią historyczną. Indeks S&P500 stał się po prostu bardzo drogi...
Gdy zerkniemy na historię, to zobaczymy, że złoto niemal zawsze zachowuje się bardzo dobrze w okresie słabości rynku akcji. Szczególnie dobrze widać to na przykładzie S&P500: w okresach inflacji indeks radził sobie słabo, zupełnie inaczej za to reagowało złoto. Nie widzimy powodów, dla których w przyszłości miałoby być inaczej, aczkolwiek należy pamiętać, że historia nie zawsze się powtarza w ten sam sposób
Wykres 2. S&P500 kontra złoto (średnioroczne stopy zwrotu w okresach 10-letnich)
4. Popyt na złoto fizyczne w Chinach zacznie rosnąć
Analitycy firmy Schoroders uważają, że popyt na złoto w Chinach już niedługo powróci do normalnego poziomu. Jego spadek ma być przejściowy, bo spowodowany ustabilizowaniem się ceny juana w relacji do najważniejszych walut.
5. Dolar amerykański pozostanie słaby
Według niektórych ekspertów, to nie koniec ery słabego USD.
Amerykańska gospodarka wygląda dość marnie na tle innych dużych gospodarek. Azja będzie coraz mocniejsza gospodarczo, i nic tego nie zatrzyma. Geopolityka staje się coraz mniej sprzyjająca dla USA. Już widać na horyzoncie koniec dominacji USD jako waluty, w której płaci się za ropę
Dla Macleoda przebicie się złota przez poziom 1,300 USD za uncję może okazać się „przekroczeniem Rubikonu” – potem nie będzie już odwrotu od trendu wzrostowego. Macleod snuje nawet wizje częściowego powrotu do standardu złota, w wyniku kompletnej deprecjacji walut papierowych – ale nie ukrywajmy, że na ten moment taki scenariusz zahacza o science-fiction...
6. Muzułmanie już niedługą będą mogli zawierać kontrakty na złoto
Dubai Gold and Commodities Exchange (DGCX), czyli giełda towarowa w Dubaju, poinformowała, że uruchomi niedługo pierwszy w świecie finansowym islamu kontrakt na złoto. To umożliwi 1,6 mln muzułmanom zamieszkującym Bliski Wschód na bardziej aktywne handlowanie tym kruszcem.
Jest to następstwo historycznego wydarzenia, do którego doszło w grudniu 2016 roku. Wtedy to lokalna organizacja czuwająca nad muzułmańskimi rynkami finansowymi (Accounting and Auditing Organization for Islamic Financial Institutions) w porozumieniu z World Gold Council zmieniła przepisy prawa szariatu, dopuszczając handel spekulacyjny złotem.
Jak widać, powodów, dla których cena złota zarówno w średnim, jak i długim terminie powinna rosnąć, jest pod dostatkiem. Pytanie tylko, czy rzeczywiście dolar amerykański pozostanie słaby, a inwestorzy zniechęcą się do akcji (rzeczywiście: całkiem drogich). Pamiętajmy, że o wydarzeniach, którymi obecnie żyją rynki (mur pomiędzy USA a Meksykiem, groźba wojny Korea Płn. – USA), za pół roku może niewielu pamiętać. Przyszłość jest nieznana, a historia lubi się powtarzać, ale nie za każdym razem i nie w takiej samej odsłonie. Ta reguła dotyczy także złota – ile sympatii byśmy do niego nie mieli...