QNA Technology, polska firma od niedawna notowana na NewConnect, zajmująca się rozwojem materiałów półprzewodnikowych, ogłosiła plan emisji akcji oraz przeniesienia swoich notowań na parkiet podstawowy GPW. Spółka jest obecnie w fazie komercjalizacji innowacyjnego materiału opartego na niebieskich kropkach kwantowych, który znajduje zastosowanie w nowoczesnych wyświetlaczach. Środki pozyskane z emisji akcji zostaną przeznaczone na dalsze finansowanie inwestycji rozwojowych.
Spółka jako pierwszy produkt, opracowała i rozwija technologię wytwarzania niebieskich kropek kwantowych, zaawansowanych półprzewodników, którymi interesuje się m.in. branża wyświetlaczy. Rozwijana przez firmę technologia jest unikalna na skalę światową.
"Jesteśmy firmą, która rozwija materiały półprzewodnikowe. Rozwijamy technologię, która jest unikalna w skali świata i też materiał, który rozwijamy, jest materiałem unikalnym. Jesteśmy w czołówce firm, które zajmują się rozwojem tego typu materiałów. Nasz materiał jest już w trakcie komercjalizacji." - podkreśla Artur Podhorodecki, prezes zarządu QNA Technology.
Rozwijana technologia
Strategia rozwoju QNA Technology koncentruje się na osiągnięciu pozycji światowego dostawcy i producenta koloidalnych nanostruktur półprzewodnikowych i tuszów bazujących na kropkach kwantowych. Spółka skupia się na opracowywaniu nowych nanomateriałów półprzewodnikowych, które będą wspierać rozwój przełomowych technologii zmniejszających zużycie energii i niekorzystny wpływ na środowisko.
"Niebieskich kropek kwantowych, niezawierających metali ciężkich, nie ma obecnie komercyjnie dostępnych na rynku. Jest to technologia, która w najbliższych latach powinna stać się częścią globalnych rozwiązań w zakresie wyświetlaczy" – wyjaśnia prezes Artur Podhorodecki.
Podhorodecki wskazuje też, że "jest to technologia, która najlepiej sprawdzi się w takich produktach, jak urządzenia do rozszerzonej rzeczywistości, ale też wyświetlacze, które muszą pracować w mocnym świetle dziennym, czyli smartwatche, telefony komórkowe czy laptopy".
Niebieskie kropki kwantowe mogą być wykorzystywane m.in. w nowoczesnych wyświetlaczach, takich jak ekrany elastyczne czy transparentne, ale nie tylko. Jak zaznacza zarząd kropki te mogą zrewolucjonizować technologie microLED oraz QLED (będąca odpowiednikiem technologii OLED z tą różnicą, że barwniki organiczne emitujące światło RGB podmienione są kropkami kwantowymi), oferując nie tylko poprawę jakości obrazu, ale również znaczące obniżenie kosztów produkcji i eksploatacji.
„Kropki kwantowe to nie tylko wyświetlacze. Kropki kwantowe czerwone i zielone znalazły już swoje zastosowania w różnych obszarach takich jak oświetlenie, okna solarne dla fotowoltaiki, folie które konwertują promieniowanie do szklarni. Są używane też do sensorów różnego rodzaju, matryc, które są wtedy dużo czulsze i mają szerszy zakres spektralny. Właściwie materiał taki jak kropka kwantowa znajduje zastosowanie wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia ze światłem: światła emisją, światła absorpcją bądź światła konwertowaniem. Natomiast my w chwili obecnej skupiamy się głównie na branży wyświetlaczy, a te rynki analizujemy i planujemy do nich przejść w kolejnych krokach” – przedstawia perspektywy prezes QNA Technology.
Zobacz także: QNA Technology, pionier w syntezie niebieskich kropek kwantowych do zastosowań w wyświetlaczach nowej generacji, zadebiutuje na NewConnect
Co udało się zrobić od debiutu na NewConnect
Akcje QNA Technology są już notowane na rynku NewConnect od grudnia 2023 r. Teraz spółka zamierza przenieść notowania na główny parkiet GPW, przy okazji przeprowadzając kolejną emisję akcji.
„To co deklarowaliśmy inwestorom podczas poprzedniej emisji akcji, to był debiut na NewConnect, który został zrealizowany. Deklarowaliśmy też budowę linii pilotażowej i rozpoczęcie jej testów, co również zostało zrealizowane. Deklarowaliśmy rozpoczęcie współpracy z partnerami zewnętrznymi, aby zacząć testować nasze kropki w urządzeniach (…) zakup dodatkowej aparatury laboratoryjnej czy też ochrona IP. To wszystko udało nam się zrealizować” – zaznacza Artur Podhorodecki.
Dodatkowo, spółce udało się, co podkreśla zarząd, rozwinąć całą grupę PureBlue.dots do poziomu grupy produktowej. Udało się też stworzyć nową grupę produktową, czyli prototypowe tusze UV utwardzalne.
„Zintensyfikowaliśmy znacząco nasze działania biznesowe i zwiększyliśmy nasz zarząd” – dodaje prezes.
„W okresie od ostatniej emisji istotnie rozwinęliśmy biznes na terenie Japonii. Podpisaliśmy umowę z prestiżowym dystrybutorem, współpracujemy tam też z agencją marketingową. Mamy reprezentanta na miejscu i podobnego reprezentanta na Tajwanie. Jeśli chodzi o Stany, to zaczęliśmy zwiększać tam naszą obecność. Badamy też możliwości naszej obecności na rynku koreańskim. (…) nasza firma jest już dobrze rozpoznawalna w branży.” – kończy prezes.
Dalsze plany
Spółka jest obecnie na etapie wdrażania eksperymentalnej linii pilotażowej – walidacji, testów i optymalizacji. Celem jest, aby pod koniec tego roku lub na początku 2025 roku syntezy dla klientów były już wykonywane na linii pilotażowej. Następne kroki to albo powielanie linii pilotażowej, albo jej rozwój do skali produkcyjnej, a w przyszłości stworzenie całego zakładu produkcyjnego.
„Ta linia nas mocno wizerunkowo wzmacnia. Przestajemy być traktowani jako start-up, a zaczynamy być traktowani jako partner w rozwoju nowoczesnych technologii” – dodaje prezes.
Linia po osiągnięciu docelowej wydajności ma być wystarczająca do obsługi produkcji pilotażowej jednego z klientów, jak to podaje zarząd: „o typowej dla wyświetlaczy skali, czyli produkcji ok. 250 tys. metrów kwadratowych rocznie”. To odpowiada w uproszczeniu 250 tys. wyświetlaczy i oznacza przychód rzędu 10-20 mln zł rocznie przy pełnym obłożeniu.
„W określonych warunkach może to oznaczać osiągnięcie progu rentowności dla spółki” – zauważa Maciej Adamczyk, członek zarządu QNA Technology.
„Na ten moment mamy czterech klientów, których klasyfikujemy jako klientów strategicznych: klientów którzy kupili od nas materiał co najmniej dwa razy i klientów, u których toczy się projekt B+R mający na celu powstanie prototypu urządzenia, które wykorzystuje niebieskie kropki kwantowe. Każdy z tych czterech klientów, w przypadku uruchomienia produkcji pilotażowej ma wystarczający potencjał, żeby obłożyć ją między 50% a 100%” - wyjaśnia.
„Ważna rzecz, która się wydarzyła w ostatnim czasie, to podpisanie listu intencyjnego z partnerem amerykańskim, który definiuje możliwe scenariusze dalszej współpracy” – dodaje prezes.
Cele emisji akcji i debiut na rynku podstawowym GPW
Środki z emisji akcji w wysokości ok. 10,8 mln zł QNA Technology planuje przeznaczyć na trzy cele. Pierwszym jest przygotowanie spółki do sprzedaży pilotażowej – finansowanie ostatniej fazy prac związanych z optymalizacją, walidacją i zmniejszaniem kosztów jednostkowych. Na ten cel zostanie przeznaczone około 33% środków z emisji.
„Musimy rozpocząć budowę struktur organizacyjnych, które są niezbędne do świadczenia sprzedaży komercyjnej. Musimy też tworzyć struktury logistyczne” – mówi Maciej Adamczyk.
Drugim jest finansowanie komercjalizacji niebieskich kropek kwantowych. Spółka planuje intensyfikację działań nad prototypami urządzeń oraz rozpocząć budowę działu marketingu. Na ten cel zostanie przeznaczone około 42% środków z emisji.
„Chcemy utrzymać i zwiększać naszą obecność na rynkach azjatyckich i amerykańskich” – dodaje Adamczyk.
Ostatnim celem jest zabezpieczenie pozostałych kosztów działalności spółki.
Kurs akcji QNA od debiutu na giełdzie
„Planujemy osiągnąć dzięki środkom z tej emisji przejście na rynek główny i gotowość do syntez komercyjnych. Chcielibyśmy też zwiększyć liczbę partnerów strategicznych z 4 do 7 i przejść z jednym z partnerów do kolejnej fazy współpracy i zwiększyć jeszcze portfolio patentowe o co najmniej 3 kolejne zgłoszenia” – podsumowuje.
Zapisy na akcje dla inwestorów indywidualnych rozpoczną się 28 czerwca i potrwają do 5 lipca. Spółka już opublikowała memorandum i rozpoczęła budowę księgi popytu. Co ważne, zapisy na akcje odbędą się od razu po cenie emisyjnej podanej do wiadomości 27 lub 28 czerwca. Zapisy prowadzi Dom Maklerski Navigator.
Inwestorzy posiadający co najmniej 4510 akcji spółki mają pierwszeństwo przy zapisach (szczegółowe warunki przydziału opisane zostały w memorandum).
QNA Technology ma zamiar przenieść notowania z NewConnect na główny rynek GPW jeszcze w tym roku.
„W ciągu kilku miesięcy spółka powinna przejść na rynek regulowany. Złożyliśmy dokument rejestracyjny do Komisji. Liczymy, że uda to się jeszcze w tym roku” – mówi Maciej Adamczyk.
